Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.
Czuć już tę bożonarodzeniową aurę wokół , w dodatku spadł śnieg, więc jeżeli pisać o książkach, to o tych, których treść w jakiś sposób wpisuje się w klimat choinek, kolęd, pierniczków itp.
Nie mogę nie zacząć od klasyki, więc przypomnijmy sobie Dickensowską ,,Opowieść wigilijną’’. Tak ,trąci myszką i wszyscy wiemy, jak się skończy, ale i tak warto wrócić do zamglonego, dziewiętnastowiecznego Londynu i spędzić wigilijną noc z Ebenezerem Scroogem i innymi postaciami, powyobrażać sobie pieczoną gęś na stole rodziny Crachitów, pieczone kasztany, śliwkowy pudding, bo kleik głównego bohatera to raczej już nie.
Wielbicielom kryminałów polecam zbiór opowiadań, zatytułowanych:,, Świąteczne tajemnice’, w których Boże Narodzenie jest tłem rozmaitych zagadek kryminalnych, rozwiązywanych przez najlepszych detektywów literackich.
Jeżeli ktoś chce się tylko odprężyć i absolutnie nie męczyć głowy zbytnim rozmyślaniem, powinien sięgnąć po,, Boże Narodzenie w Lost River’’Fannie Flagg. To lekka opowieść o odnalezieniu nowego miejsca w życiu i wiary w ludzi.
Dorosłych i dzieci zachęcam do przeczytania mądrej i pięknej książki Indii Desjardnis:,, Wigilia Małgorzaty”. Wszystkim daje do myślenia.
Jednak najpiękniejszą książką, która przywołuje wątek Świąt Bożego Narodzenia jest,, Śmierć pięknych saren’’Ota Pavela. Mariusz Szczygieł nazwał tę książkę ,, najbardziej antydepresyjną’” lekturą. I tak jest. Choć bardzo trudno mi wyjaśnić dlaczego, bo jest mi szczególnie bliska. Więc tylko cytat : ,, Potem urządziliśmy przyspieszoną Wigilię, bo rano tata miał wyjechać. Na choince płonęły świeczki, a pokój pachniał lasem. Tata w sobie tylko znany sposób zdobył gdzieś dla mnie stare buty z łyżwami, bo kiedyś marzył o tym, że zostanę słynnym hokeistą.
Natomiast ja załatwiłem mu od chłopaków ze szkoły dwie szkatułki papierosów na drogę do obozu.’’