Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.
Dziś o książkach dla dzieci. Są one OGROMNIE WAŻNĄ CZĘŚCIĄ LITERATURY. Nie będę powtarzać, co daje dziecku czytanie książek, ale, gdy widzę czytające dziecko albo rozmawiam z nim o czymkolwiek, albo czytam, co napisało, moje serce bije radośnie, napływają endorfiny, czuję się jak królowa.
Jestem ogromnie dumna, bo moje własne, dorosłe dziecko jest wspaniałą czytelniczką, mądrą, myślącą, wrażliwą. Jesteśmy na etapie wzajemnego polecania sobie czytelniczych niezwykłości.
Biorę pod lupę dwa literackie kąski dla dzieci.
Książka ,, Niebo nad Norfolkiem” napisana przez Jana Marka i wydana przez Naszą Księgarnię w 1981 roku. Świetnie pamiętam, gdy mama tradycyjnie wręczyła mi ją do przeczytania, mówiąc: dobre to! Mój egzemplarz gdzieś zaginął, ale znalazłam ją na jednej z bibliotecznych wyprzedaży i kupiłam za 5 złoty. Jej bohater-10 letni Andrew przeprowadza się z miasta na wieś, leżący na terenie Norfolku. Rodzice wynajmują dom i zamieszkują w nim z dwójką dzieci, rodziną świnek morskich i całym mnóstwem książek. Do ekipy dołącza wkrótce kot, a właściwie,, wychudzone kocisko z zabłoconymi łapami ‘’nazwane Rudym. Wkrótce okazuje się, że blisko domu znajduje się lotnisko samolotów wojskowych, których przeloty zakłócają nieco spokój domowników. Są one przedmiotem uwielbienia nowego przyjaciela Andrew-Viktora, chętnie spędzającego czas w nieco zwariowanym domu. Lubię wracać do tej książki, która mówi także o ważnych dla dorosłych sprawach.
W domu Andrew meble,, ustawiają się same”, kurz mnoży się ponad przeciętną, czytanie sprawia, że często zapomina się o ważnych, domowych czynnościach. W domu Viktora najważniejszy jest porządek, porządnie uprana pościel i czysta podłoga.,, Więc taką cenę płaci się za czysty dom” stwierdza mama Andrew, gdy syn opowiada, co spotyka Viktora za pobrudzenie pościeli. Powtarzam za moją mamą:,, Dobre to!”
Drugą książkę przeczytałam jako osoba dorosła, czytając ją 6 letniej córce podczas wakacji nad morzem. Mowa o ,,Kraksie” Jerrego Spinelli rekomendowaną przez fundację:,, Cała Polska Czyta Dzieciom’’. Kraksa to pseudonim Johna Coogana, nastolatka, szkolnego rozrabiaki, świetnego sportowca, wielbiciela markowych ubrań, gwiazdy szkolnej społeczności. Wierzy on w siłę pieniędzy , w szczęście ,, wywalczone”, w prawa dżungli. W tej samej szkole pojawia się nowy uczeń, kompletnie nieliczący się z trendami mody, nieinteresujący się sportem, dość słaby fizycznie. Penny- tak mu na imię będzie jednak tym, który przy całej swojej niepozorności zmieni sposób myślenia Kraksy i nie tylko. Książka mądra, książka nie tylko dla dzieci.
Czytajcie z dziećmi, czytajcie dla dzieci , czytajcie o dzieciach.