Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.
Oglądacie filmy o zwierzętach? Ja mam do nich stosunek dość ambiwalentny. Oglądam, a potem zbyt mocno przeżywam.
Nie dałam rady obejrzeć scen dotyczących zabijania domowych zwierząt w skądinąd znakomitym serialu ,,Czarnobyl”. Często myślę o naszej ludzkiej obłudzie w stosunku do ,,braci mniejszych’’, o chciwości, okrucieństwie i podłości. Nie wszystkie zwierzęta lubię i jestem mięsożerna (nad czym ubolewam).
Z mieszanymi uczuciami podeszłam więc do ,, IO’’ Jerzego Skolimowskiego. Przeżyłam mocno i myślę, że to po prostu bardzo piękny film. To osiołkowa odyseja, ale i zbiorowy portret tego, co w nas -ludziach piękne, dobre, ale i złe, przewrotne.
Wędrujemy z osiołkiem, próbując jakoś zrozumieć świat widziany jego oczami, wczuwamy się w jego emocje i próbujemy ukrywać łzy. Katharsis, ale niezwykłe. Warto zobaczyć.