Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.
Przeprowadzki
Nie wiem , jak wy, ale ja jestem doświadczony w przeprowadzkach. Czy je lubię? Hmm… Na początku nie. Denerwują mnie pudła i walizki, nie do końca ogarniam sprawę całościowo. Potem irytują mnie zmiany. Dalej jest mnóstwo pracy, bo : 1. Wszystko trzeba obwąchać i obsikać. 2. Poznać nowych sąsiadów , przyjaciół i wrogów ( obwąchanie tyłków jest moi drodzy pracochłonne).3. Dostosować wszystkie miejsca do spania.4. Sprawdzić monitoring i obiekty do obserwacji.
No , ale najważniejsze : Pańcia i Pańcio są, kochają i rozpieszczają. Jedzonko, spacery, pieszczoty niezmienne.
Więc potem jest już dobrze, nawet świetnie i wspaniale. Wasz Albuś