Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.
Wisława Szymborska wielką poetką jest i tyle. Dla mnie jedną z największych. Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy słyszę zarzuty pod adresem jej twórczości: wiersze o niczym, co to za poezja, a ten wiersz ku czci Stalina…
Kocham jej poezje za nieoczywistości, odkrycie oczywistości i przenikliwą mądrość podszytą ironią, a jednocześnie współczuciem.
Nie chcę pisać o jej poezji , tylko o książkach, które pozwalają nieco poznać jej osobę.
Wyobrażam sobie ją jako dziewczynkę, która trafia do masowej, współczesnej szkoły. Trzyma się na uboczu, może ma jedną czy dwie koleżanki. Ale lubi swój świat i swoje towarzystwo. Czyta. Uchodzi za dziwaczkę, czasem bywa ofiarą kpin, ale nie bardzo się nimi przejmuje. Uczy się bardzo dobrze , bez wysiłku jakby. Z ortografii jedynki. Nie zależy jej na uznaniu, nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do wyglądu. Na pewno kocha przyrodę – i tę lekcyjną, i tę wokół. Potrafi głośno się roześmiać, a wtedy jej oczy błyszczą jak gwiazdy. Potrafi zawalczyć o siebie i innych. Potrafi płakać z bezsilności, zwłaszcza gdy dzieje się zło.
Tyle fantazji. A oto książki , które warto przeczytać, by bliżej ja poznać.
- Pozycja obowiązkowa: Anna Bikont, Joanna Szczęsna:,, Biografia Wisławy Szymborskiej’’.
To znakomicie napisana biografia poetki od jej dzieciństwa, aż do śmierci. Mimo swych obaw Szymborska cieszyła się, że to właśnie obie panie podjęły się napisania książki. Warto przeczytać najnowsze wydanie, wzbogacone o lata po,, tragedii noblowskiej’’. Mnóstwo fotografii, wspomnień i równowaga między powagą a humorem.
2.Agnieszka Papielska: ,, Zachwyt i rozpacz’’. Tytułowe rzeczowniki wybrała poetka, mówiąc kiedyś , że te dwa słowa ją określają. Książka jest zbiorem wspomnień o Szymborskiej, przeróżnych wspomnień. A ich autorami są m.in.: Urszula Kozioł, Stanisław Balbus, Ireneusz Kania, ksiądz Adam Boniecki i wielu innych. Pełno tu znakomitych anegdot i opowieści. Moja ukochana dotyczy jednej z rozmów Szymborskiej z Czesławem Miłoszem. Poeta po odpytaniu rozmówczyni o jej ostatnie lektury stwierdził z ogromnym rozczarowaniem: ,, Wisławo, ale ty nic nie czytasz…’’.
3. Joanna Gromek-Ilg: ,,Szymborska. Znaki szczególne.’’ To biografia, której autorka założyła sobie, że chce dotrzeć do psychiki poetki i jej wewnętrznych przeżyć. Z książki dowiemy się wiele o relacjach z bliskimi, znajomymi, troskliwości o innych, chwilach radości i rozpaczy. Autorka odsłania wiele tajemnic Szymborskiej, a oprócz rozmów i wspomnień źródłem informacji jest korespondencja noblistki. Bardzo poruszyły mnie opisy tego , jak w zupełnej samotności poetka radziła sobie z trudnościami, smutkiem, rozpaczą, nigdy się nie użalając nad sobą. Ile umiała zrobić dla miłości i przyjaźni.
4. Michał Rusinek : ,, Nic zwyczajnego’’. Nazywany ,, pierwszym sekretarzem’’ student Teresy Walas przez 16 lat wspierał poetkę w najróżniejszych dziedzinach życia. Książka jest jego opowieścią o tych latach, pełną anegdot, refleksji i wspomnień. Cudowne są zwłaszcza opowieści o żartach, które robili, ale też poważniejszych sprawach. Autor umiejętnie pokazuje chwile, gdy jego chlebodawczyni musi mierzyć się z rzeczywistością, broniąc swych granic jak lwica.
Cudna jest historia o powstaniu wiersza, związanego z pewnym wyczynem małej wtedy córki Rusinka. I wszelkie następstwa i konsekwencje z nim związane.
5. Anna Piątkowska: ,, Pluszowe małpy, loteryjki i poetka w szufladzie’’. To książkach o ważnych dla Szymborskiej miejscach w Krakowie i Zakopanem. Śledzimy więc przeprowadzki poetki, jej niezwykle skromne życie i takież potrzeby. Możemy przeczytać o jej fantastycznych loteryjkach, sympatii do małp , hojności i ogromnym i jakże przewrotnym poczuciu humoru. Wzruszyła mnie historia o ściętym drzewie przed domem, którego utrata wywołała łzy. Do opowieści o miejscach dołączone są fotografie, a także rodzaj legendy.
6. Wisława Szymborska: , Zabawy literackie’’, czyli zbiór mniej poważnych utworów poetki, takich jak limeryki czy epitafia, ale także inne. Możemy zobaczyć pierwsze pisarskie próby ( ojciec płacił jej za wierszyki), rysunki, moskaliki, adoralia, lepieje i mnóstwo innych. Dzięki nim widzimy humor, dystans, ironię, a przede wszystkim sposób na radzenie sobie z absurdami świata. Widać też zabawę słowem, grami językowymi. Oto zaledwie fragmencik: ,, Powiedziałam ci już w Busku, że demona widzę w Tusku. Ty mnie za to w rączkę cmok. Nie myłam jej cały rok’’.,, Tu Czesław Miłosz-chmurna twarz-klęknij i odmów Ojcze nasz.’’
Warto oczywiście czytać także korespondencje Szymborskiej: z wielką miłością- Kornelem Filipowiczem, Zbigniewem Herbertem i innymi.
Lubię te książki, bo tak jak wiersze mają działanie antydepresyjne. Poetka potrafiła pokazać nasze słabości, ale też samotność, smutek, zagubienie. Wyraźnie przeciwstawiała się złu, pokazywała też zgubne skutki pychy i zakłamania. Kończąc wiersz,, Cebula’’ spuentowała rozważania: ,, W nas -tłuszcze, nerwy, żyły, śluzy i sekretności. I jest nam odmówiony idiotyzm doskonałości.’’
Czytajcie Szymborską , nawet , jeżeli nie przepadacie za poezją. Sięgajcie po książki o niej, gdy czujecie się zagubieni, przygnębieni i rozczarowani. Pomogą!