Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.

,, Prawdziwy ból” to film, w którym Polska jest tłem wydarzeń i miejscem unaocznienia relacji między bohaterami. Są nimi David i Benjamin , amerykańscy Żydzi polskiego pochodzenia. Przyjeżdżają, żeby odwiedzić kraj przodków , pobyć ze sobą. Szczerze mówiąc ten film mnie rozczarował. Choć pomysł dobry. Niełatwo mnie zniesmaczyć, ale właśnie zniesmaczona poczułam się, gdy zwiedzający Warszawę bawią się przy pomniku powstania warszawskiego. Znacznie lepszą sceną jest ta, gdy w wagonie pociągu jadącego do Treblinki wysokowrażliwy Benjamin czuje niepokój. Tak, zawsze powinniśmy czuć niepokój w takich sytuacjach.
David i Ben uzupełniają się wzajemnie. Ten pierwszy ma poukładane życie rodzinne, ten drugi neurotyczny, pogubiony zgarnia całą pulę uwagi. Ale są sobie potrzebni , choć widzą się tylko od czasu do czasu.
Nierówny ten film. Nie rozumiem doboru miejsc w nim ukazanych, jakby Polska była głównie pełna trawników , a muzeum Holokaustu puste . No i nie rozpoznałam Jenifer Grey po latach. A najbardziej to nie rozumiem przyznania polskiego obywatelstwa reżyserowi i odtwórcy roli Davida- Jessemu Eisenbergowi.