Zwyczajność

Nie będę ukrywać, jestem wielką fanką kina brytyjskiego. Ostatnio w quizie, dotyczącym brytyjskich aktorów zdobyłam 95% punktów! Będę więc pisać o wielu filmach tego kraju. Zacznę dziś.

,Zwyczajna dziewczyna” bywa nazywana komedią obyczajową. Podejrzewam, że dla wielu filmomaniaków jest wiejącą nudą angielską ramotką ( choć to film z 2016 roku).Bohaterka to młoda scenarzystka -Cartin, której udaje się uzyskać wymarzoną pracę. Ale szybko okazuje się, że nie jest nią do końca. Akcja toczy się podczas II wojny światowej w 1940 roku, trwają prace przy kręceniu filmu, mającego podnieść na duchu społeczeństwo. Cartin odpowiada za kobiece dialogi w produkcji, zwane,, gadkami-szmatkami”, a cała uwaga artystów i producentów skupia się na podstarzałym, egotycznym aktorze ( mój ukochany Bill Nighy), zadufanym reżyserze, szalonej agentce i dość cynicznym scenarzyście. Cartin nosi obrączkę, ale prawdziwą miłość dopiero spotka. W filmie znalazłam angielski humor, znakomite postacie budujące całość, a nawet ulubioną angielską piosenkę. Zachęcam wszystkich, którzy lubią te cechy w filmach. Uwaga: film komponuje się znakomicie z jesiennym wieczorem, miękkim kocykiem, filiżanką herbaty lub kieliszkiem wina.

Udostępnij !