Blog poświęcony literaturze, sztuce i psom.
No więc tak, zachorowałem. Pańcia i Pańcio martwią się i jeszcze bardziej tulą No i mam pyszne jedzonko, mnóstwo smaczków. Trochę jestem słaby i dostaję zastrzyki i tabletki. Pańcia mówi, że jak jest ciemno, trzeba szukać światła. A takim światłem są książki.
Jest mnóstwo książek o zwierzętach. Są i baśnie, i reportaże. Kryminały i poradniki. Poezja i proza. Dziś opowiem o naszych ulubionych.
Najukochańszą serią moją i Pańci jest cykl książek o wspaniałym weterynarzu -Jamesie Herriocie, który przez wiele lat opisywał swoją pracę ze zwierzętami. Mieszkał w Anglii w hrabstwie Yorkshire, gdzie do dziś znajduje się jego gabinet, w którym po studiach rozpoczął pracę i został tam na zawsze. Pańcia mówi, że doktor James jest teraz za Tęczowym Mostem ze zwierzętami i radośnie spędza czas w ich i ludzkich przyjaciół towarzystwie. To nasz Ukochany Weterynarz , kochający przyrodę, swoich pacjentów i bliskich. Skromny i zabawny, więc cieszę się ,że kiedyś go spotkamy. James Herriot : ,, Wszystkie stworzenia duże i małe ”oraz kolejne tomy cyklu.
Lubimy z Pańcią także książki współczesnego weterynarza-Łukasza Łebka, który prowadzi tak jak ja blog, opisując swoje spotkania ze zwierzętami i ich właścicielami. Blog : ,, Nie zadzieraj z wetem’ ’książki: ,, Co gryzie weterynarza’’ i ,, Czy krowy jeżdżą do weterynarza’’. Wszystkie uczą mądrego kochania zwierząt i są pełne humoru.
Najlepsze żarty rysunkowe o psach znajdujemy w ,, Psich sucharkach’’1 i 2 napisanych przez Marię Apoleikę , która kocha nas psy-bardzo .Owszem, niektóre żarty są dla mnie dziwne, bo co to za żart, że rozpychamy się w łóżku. Przecież łóżka są dla nas i w ogóle. Ale pańcia mówi, że w tych książkach są mądre rady i i wiele spraw do przemyślenia, więc czytamy.
Lubimy książki pani Doroty Sumińskiej, a najbardziej ,, Autobiografię na czterech łapach’’. Uwielbiamy wszystko, co napisze Adam Wajrak, a zwłaszcza ,, Kunę na kaloryferze’’.
Myślę, że zaprzyjaźniłbym się z każdym zwierzątkiem, choć Pańcia mówi, że jestem zazdrośnik, czego kompletnie nie rozumiem. Ale lubimy czytać o nich, bo pokazują jacy jesteśmy i jak traktują nas ludzie .
Choć ja jestem bardzo szczęśliwym psem! Wasz Albuś